2010-04-18 19:30
starypatyk
(
1170)
- Gevonden
O akcji malowania drzew kiedyś słyszeliśmy, nawet chyba przez chwilę przemknął nam pomysł, że to byłby fajny materiał na skrzynkę, ale nie zabraliśmy się do roboty...
Korzystając z wyśmienitej pogody wybraliśmy się na spacer do Parku Praskiego. Malowidła bardzo nam się spodobały i mieliśmy dużo zabawy z wyszukiwaniem kolejnych obrazków. Znaleźliśmy prawie wszystkie, podstawiliśmy do wzoru i podobnie jak przedszukający trafiliśmy na manowce. Po kolejnym sprawdzeniu czy nas nie zawiodły umiejętności arytmetyczne w zakresie nauczania podstawowego doszliśmy do wniosku, że nadszedł czas na telefon do przyjaciela. Na nasze szczęście przyjaciel był już osiągalny i nawet osobiście pofatygował się, żeby skorygować niepoprawne dane z opisu.
Gdy już siedzieliśmy sobie na pobliskiej ławeczce z rozbobrowaną skrzyneczką, zaczepił nas jakiś rowerzysta i zapytał, czy my przypadkiem nie szukamy skarbów. Był to chyba wm36 (nie jestem pewien, czy dobrze zapamiętaliśmy nick) - tak czy inaczej serdecznie pozdrawiamy.
Bardzo dziękujemy Szanownemu Założycielowi za zachęcenie nas do miłego spaceru i za "zorganizowanie" dwóch całkiem nieoczekiwanych spotkań.
Możemy z czystym sumieniem wszystkim polecić tę znakomitą skrzyneczkę.