Logs przepust Strugi Wierzchucińskiej
34x
1x
2x
2x Galerij
2015-05-30 19:33
ronja
(
18065)
- Gevonden
Hello,
FTF o tej godzinie ? A tylu zawodników było w pobliżu Druga część naszej ekipy utknęła na dobre gdzieś tam przy "dwójce", a my stoimy przed wejściem w ciemność. Kalosze ? Nie mamy i nie będziemy po nie wracać. Większy problem był z wystarczającą liczbą światełek, ale daliśmy radę. I tak do końca, pod rurę, psującą widok na konstrukcję przepustu. Jak nic nie pasuje ona do dawnego kunsztu budowniczych. Dojście całkiem spokojne, chociaż chwilami można się delikatnie wywalić na mokrych kamieniach. Kończy się gdzieś w pobliżu celu, gdzie pozostaje wąska "półeczka", śliska jak diabli, a obok niej umiarkowanie głęboka dziura, w sam raz na kąpiel, przy odrobinie pecha połączoną z myciem głowy
Majtnęło mną tam delikatnie, na szczęście dało się wykonać szybki skok pod skrytkę i uczepić kamieni zawalających przepust od drugiej strony. Chłopacy doszli w międzyczasie, wykonując po drodze mniej bądź bardziej skomplikowane figury. 'Copies' naciął się na pozorną płyciznę i zaliczył pozycję rodem z kajakarstwa górskiego, po czym zadokował gdzieś na płyciźnie. Chwila niepewności i zapanowała wieczna pacha
W tak niezmąconej szczęśliwości udaliśmy się do dworu w Słupowie, po drodze łącząc się telefonicznie w bólu z resztą składu
Pzdr, Wojtek