2015-05-28 16:41 Geogosia (3327) - Znaleziona
Z Zakopanem będę się żegnać nazajutrz, ale kesza chętnie podjęłam już dzisiaj Dojście trochę mi nie przypadło do gustu, ale i po gorszych się chadzało, więc wcale nie wybrzydzam Logbook nie do wyjęcia, upchnięty bezlitośnie - to jakaś plaga w okolicznych keszach. Znam keszera, który określiłby takie zjawisko "brakiem doświadczenia podejmujących", a ja myślę, że po prostu niektórym brak rozumu. Przecież nie trzeba mieć 2000 znalezień, żeby wiedzieć, że jak się źle złoży kartkę, wepchnie na maksa, to później będą problemy. Nie mogłam nic poradzić bez sprzętu Dzięki za widoczki i pozdrawiam, GG