FTF'owe żniwa cz.8<br />
<br />
Na koniec chciałbym podziękować Lavince i Meteorowi za zorganizowanie mi zajęcia na calutki dzień. Pogoda dziś dopisała, więc doznania były wspaniałe

Na zakończenie też zdarzyła się przygoda chyba najciekawsza... wg. Meteora miejsce w którym siedzi kesz jest raczej odludne. Meteor był tu wiele razy i nikogo nie spotkał... ale Meteor to oczywiście nie ja

Ja koło kesza zastałem zaparkowany samochód

Samochód kołysał się na boki a ze środka dochodziły głośne jęki. Ktoś chciał kogoś zamordować ??? ;)<br />
<br />
<br />
Poczekałem... wymieniłem krety.