Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Cholera jasna !    {{found}} 20x {{not_found}} 4x {{log_note}} 9x  

1704834 2015-05-12 10:25 rekomendacja meteor2017 (user activity3454) - Znaleziona

Pierwszy etap zaliczyliśmy jeszcze w sobotę, ale nie dane nam było podjąć finału... najpierw postanowiliśmy skorzystać z metody brute force, ale przy wbijaniu kordów lavince przestawiło się w GPSie N na S i drugi etap wypadł gdzieś pod Antarktydą (w jeden dzień i tak byśmy nie obrócili)... ponadto jakiś facet wyszedł z kosiarką i zaczął obok hałasować. Odłożyć nie było jak, mysleć nie było jak, zabraliśmy więc 1 etap i pojechaliśmy spokojnie ogarnąć chaos podczas rozwałki na mostku wąskotorówki na Pisi.

Tam już uporaliśmy się na spokojnie z zadaniem i pojechaliśmy na finał... a tam try wścibskie baby, żeby były chociaż zajęte tym co robią, ale co chwila któraś zerkała w naszym kierunku. Żeby nie spalić skrzynki odpuściliśmy, tylko namierzyliśmy miejsce ukrycia. Dziś wróciliśmy dokończyć zadania, niestety w pobliżu znów było kilka osób, na szczęście nieco dalej... ale i tak trzeba było dyskretnie podejmować skrzynkę, o żadnej rozwałce z grzebaniem w zawartości, czy wymyślnych wpisach (wziąłem w tym celu kolorowe długopisy) niestety nie było mowy -  tylko data, pieczątka i chodu. Ja zasłaniałem czynności lavinki, tak więc nawet nie widziałem kto tam przed nami się wpisał i nadal myślałem że jesteśmy czwarci.

Mieliśmy też przygody związane ze skrzynką, ale to już inna historia... A co do nazwiska lekarza, to w transkrypcji jest drobny błąd, więc lepiej nie brać go z formy oryginalnej;-)Chyba że kto ten sam błąd popełni ;-P