2015-05-09 10:42 deg (6455) - Znaleziona
Skrzynka zdobyta metodą "na focha" :).
Najpierw Atena miała focha, że droga dojazdowa do kesza jest totalnie rozkopana i ona wraca i nigdzie dalej nie jedzie. Potem poszliśmy szukać skrzynki, której kordy idealnie pokazują środek bagien, albo małego stawiku. Dodam tylko, że było ciemno, a my nie mieliśmy ani jednej dobrej latarki. Zaproponowałem więc, aby wracać inną drogą - może znajdziemy tajemnicze dojście na środek rozlewiska. Wtedy gabriel shanel miała focha, bo oświadczyła, że ona już nigdzie dalej nie idzie i wraca do samochodu. No to i mnie włączył się foch - gdy powiedziałem, że w takim razie keszowanie mam w nosie i bez sensu, że przejechaliśmy ileśtam kilometrów, przeszliśmy kilkaset metrów w nocy, by odpuścić kilkanaście metrów od kesza.
Po czym gabriel shanel znalazła po chwili leśną ścieżkę prowadzącą do mostku, a Atena - skrzynkę w mostku (kilkadziesiąt metrów od kordów). Miejsce w nocy wyglądało dość fajnie, ale muszę wrócić tam w dzień.
PS: Kordy zdecydowanie do poprawy ;)
Dzięki!