2015-05-06 22:15 Liriela (1844) - Znaleziona
"Wracam do domu po godzinie, gdy dzieci już dawno śpią. Długi dzień za mną. Nic dzisiaj nie wskazywało, by coś niedobrego miało się obudzić, więc spokojnie zasiadam, by odpocząć, gdy tu nagle @Zabel mówi: zło się szykuje... musimy ruszać... Cóż poradzić? Nie chcemy, by jakieś bagienniki, czy inne chowańce zakłócały spokój... Uruchamiamy srebrnego rumaka i w ciemność, by zapobiec zbliżającemu się niebezpieczeństwu."
Kikimora chyba zaspana jakaś była, bo szybko nam uległa. Wieczór jeszcze na dobre się nie zapoznał z nocą. Chociaż w okolicę ściągnęła chyba podświadomie, przez sen, kogoś, bo krążyły światełka w te i we wte - jakby nas śledząc. Ale jeden stwór mniej w nocy grasować będzie.