skrzynka przez jakiegoś zwierzaka wyciągnięta na wierzch i mocno pogryziona... nie przebił się przez worki, ale pudełko całe połamane. żeby to się nie powtórzyło schowałem go w pieńku 2m ponad starym miejscem schowania. jak będę w stanie zgrać zdjęcia z aparatu to załączę.