Nasz spacer był mniej miły, weszliśmy chyba najgorsza możliwa droga, przetoczylismy się przez bagna, prawie złamałan nogę, widzieliśmy śpiącego pana w środku lasu. Skrzynka fajna, choć uważam, że nie jest to najlepsze miejsce skoro należy do rezerwatu.