Punktu 2 nie ogarnąłem bo nic nie przychodziło mi do głowy, na szczęście bez niego wytypowalem trzy potencjalne miejsca i dziś przyszedł czas na sprawdzenie tego pierwszego. Był to strzał w dziesiątkę! Chwila szukania dookoła i po chwili podszedłem pod wyliczone koordy i jest! Po otworzeniu pudełka moje pierwsze słowa w myślach to: łoooooomatko, ile zabawek

Natomiast jeśli chodzi o samego kesza to logbook totalnie przemoczony ale cały, pudełko w agonalnym stanie. Niby kupy się trzyma ale to chyba tuba po pringels i jest też strasznie przewilgotniala - ciężko nawet ją domknac. Należało by zmienić pojemnik. Wymiany fantow nie robiłem ale wybawilem chociaż kreta z opresji

Dzięki za kesza!