Skrzynka ekstremalna jeżeli chodzi o ostatnie metry dojścia. Zdecydowanie nie na porę deszczową, chyba że ktoś lubi okłady z "borowiny"
Ruiny oglądałem pierwszy raz kilka lat temu, wtedy było tu zdecydowanie bardziej chaszczowato. Malbork to to nie jest, ale mimo wszystko ciekawe miejsce. TFTC