Skrzyneczka znaleziona w miłym towarzystwie Emmy (= wiatr 120km/h, padający poziomo deszcz), z buta idąc z Radziejowej. Miejsce znane z majówek, choć w owej dziupli nie byłem nigdy. Kościół piękny. Największe wrażenie zrobiło ma mnie to, że jest zupełnie otwarty dla gości a wszystkie "sprzęty" leżą na wierzchu... (tym co nie byli napiszę, że "obsługi" nie ma a kościół leży na odludziu).<br />
<br />
Tylkowpis.<br />
<br />
Aha, ponieważ byłem sam (nie licząc Emmy) nie zrobiłem sobie zdjęcia w dziupli, za to zrobiłem zdjęcie dziupli ze środka. Czołem!
Afbeeldingen in deze log: