Wpisy do logu Wieża spadochronowa 30x 1x 4x
2015-04-16 19:00 Liriela (1844) - Znaleziona
@Zablo-rowerowanie popracowe. Jeeeeest!W końcu. tzn. nie podchodziłam do niego wcześniej, ale codziennie to dosłownie prawie, że po keszu do pracy przejeżdżam. I mi straszył i straszył ten znacznik. I kompas od pewnego czasu ze sobą woziłam, bo temu w zegarku to nie ufam zbytnio, a w telefonie to tym bardziej. I dziś sobie z Zablem podjechaliśmy tu. Myk na kordy, kompas w łapkę i lecimy. On to stary kompasowy wyjadacz jest orientacyjny, więc mi pozwolił się pobawić. Ale cóż to? Kompas świra dostał... No stary jest już, i troszkę tu i ówdzie ułamany, no ale to Zablowy - dużo przeżył i ładnie służył. I mnie nieraz w lesie na BnO wyratował. A tu nagle jak nie zacznie kręcić igłą - muchy jakieś w niego wstąpiły? Popukałam, pomachałam, pogroziłam i jakoś niby zafunkcjonował. No i wylądowaliśmy jakieś 15m od kesza - ale to później się okazało. I szukamy. I co? I nic! Więc tym razem Zabel leci. Ja rowerków pilnuje - jemu zawierzam kompletnie jeśli chodzi o nawigację. I Zabel ląduje w tym samym mniej więcej miejscu. No cóż - trza szukać. Więc ja myk w jedną stronę - tak jakoś sobie pomyślałam, że tu mnie jeszcze nie było, a Zabel w drugą. No i od razu - wpadłam wręcz na kesza. Ha! Ale dobrze. W końcu. Bo d.. Zablowi trułam i trułam. Teraz będzie chłopak miał trochę spokoju. Ale tylko trochę, bo tu niedaleko kolejny kesz o który męczę...Ale to inna historia. Ta się skończyła pozytywnieDzięki za zabawę! :)