Znaleziona bez problemów. Miała to być najtrudniejsza skrzynka
naszej wyprawy (ja i kladixd), a znaleźliśmy ją że tak powiem z
marszu. Co prawda pomogły nam w tym leśne zwierzaki (chyba)
które odkopały kesza, ale i tak w miejsce trafiliśmy bez
problemu. Skrzyneczka ma pęknięcie - o szczelności mowy nie ma.
Dałem nowe worki może troszkę podratują sprawę, ale nie wiem
czy na długo. Zakopana w tym samym miejscu, przykryta patykami -
sposób ułożenia maskowania nienaturalny, ale kesz jest tak
głęboko w lesie że myślę iż nie wpłynie to na jej losy. Te
tereny ostatnio odwiedzałem w czasach gdy trwało jeszcze
wydobycie piasku. Jak wiele się zmieniło... Piękna okolica,
gorąco wszystkim polecam. Dziękuję za skrzyneczkę

.
Pictures for this log entry: