2010-03-24 21:20
lavinka
(2926)
- Znaleziona
No nareszcie. Za trzecim grzebnięciem(Meteor grzebał z innej strony i to mnie się pofartnęło). W ogóle nie planowaliśmy tego kesza, podeszliy spacerkim gdy po raz kolejny kesz na moście Gdańki miał towarzysto mugoli. Trochę się nam wysypało koralików,ale to co się udało uratować wrzuciliśmy do małej strunówki. Udało mi się też upchnąć kreta. Nie wiem jak poprzednim azem nie zdołałam go wygrzebać. Może dlatego,ż wtedy kona był wilgotny i było w nm dużo robali. Tym razem sucho i sympatycznie :)