2015-03-29 21:57
ptasznik
(
1759)
- Found it
Rower zostawiłem zapięty przy mostku i ruszyłem na miejsce. Było trochę bagnisto i trochę przedzierania się przez chaszcze ale lubię takie przeprawy, fajna odskocznia od miejskiego zgiełku. Gdy już dotarłem tam gdzie trzeba, zacząłem szukanie i nie bardzo mi to wychodziło. Kordy latały a potencjalne skrytki puste. Logi też nie pomagały. W końcu po wielu próbach namierzyłem skrzynkę. Genialne ukrycie dość długo mnie zwodziło. Satysfakcja ze znalezienia ogromna.
Za fajnego kesza przyznaję rekomendacje.
Dziękuje i Pozdrawiam.