2015-04-05 22:00 martasam (95) - Nieznaleziona
Trzy podejścia.
Za pierwszym pomacałam, ale nie znalazłam.
Za drugim jakaś para postanowiła dość otwarcie okazywać sobie miłość kilka metrów od Płaczek.
Za trzecim, po upewnieniu u Ćwira, że szukam w dobrym miejscu wymacałam patent McGyvera, jednak pudełka moje palce nie wyczuły...
Zwątpiłam czy nadal się tam znajduje...