2010-03-21 09:02
etna&mars
(
7645)
- Found it
Gdzieś w tym miejscu zaczęły nam opadać szczęki. Koncepcja
pierwszego etapu znaleziona dość szybko, niestety ze względu na
zimę lub wiatr wylądowała na ziemi - i w tym jedynym miejscu
pomógł właściciel lasu i leśniczy w jednym - Zyr. Etap drugi
nie był zamaskowany, wyglądało tak jakby ktoś podniósł
częściowo pokrywę i zapomniał odłożyć. Teraz już wszystko
przywrócone do porządku, przez leśniczego ;-), który wylewał
wodę z pojemnika. Skrzynka niesamowicie sympatyczna, tego się nie
da opisać - to po prostu trzeba zobaczyć. Najwyższa ocena za
całokształt i każdy etap osobno. Dzięki i pozdrowienia. Ania i
Marcin