2015-04-01 15:03
ola_krewetka
(11)
- Znaleziona
Mimo, że mam na swoim koncie mało keszy, to czuję, że tego szybko nie zapomnę. Chciałyśmy wraz z Wiktorią przejść przez cały teren parowozowni niezauważone... Oczywiście dzięki naszemu szczęściu zostałyśmy zaprowadzone do naczelnika :p na szczęście okazał się przemiłym człowiekiem i sam wskazał nam miejsce, w którym znajduję sie kesz, ponieważ widział już kilka osob kręcących się w tym terenie! Nie spodziewałyśmy się takiego obrotu akcji. Jak najbardziej udana akcja :)