2010-03-07 23:27
tATO
(
4035)
- Found it
A tu było lekko śmiesznie. Ważąc na powagę miejsca odbiliśmy się już wiele razy od drzwi świątyni. Tym razem nie było żadnego nabożeństwa, więc weszliśmy. Tomek miał popcorn, ale zakrył czapką i tak cichaczem przeszliśmy na dziedziniec. <br />
Wracamy, a siostra zakonna szeptem scenicznym: "grzeczne dzieci". A po chwili "grzeczni rodzice". Nie wiem dlaczego, ale morda mi się śmieje na wspomnienie tego tekstu do dzisiaj.<br />
A może warto wspomnieć, że po wizycie w tym magicznym miejscu w końcu za entym podejściem udało się nam zaliczyć Pomnik Małego Powstańca.<br />
W tym miejscu rzeczywiście jest coś magicznego.