Muszę powiedzieć, że kiedyś inaczej podchodziłem do takich keszytzn mniej obawiałem sie przypału ;)

Teraz zbiorowa akcja i kesz jest. Gwiazdka za bezczelne ukryciei za całokształt edukacyjny tej ścieżki. 

A teraz na koniec opowieści mała anegdota - kilka dni temu wracając z pracy zagadnęła mnie w okolicy kolumny Zygmunta (E7) turystka z Azji z plecakiem większym niż Mariusz Pudziankowski (TzA) - (tłumaczenie własne):

TzA - Przepraszam, gdzie jest Zamek Królewski(ZK)?

E7 - To jest ten budynek, powiedziałem wskazując na ZK.

TzA - Patrzy w przewodnik z dziwnymi znaczkami i mówi - to jest Zamek?

E7 - Tak, Zamek Królewski?

TzA - Zamek?

E7 - No tak, odpowiadam bo przyznam szczerze, że nie wiedziałem do czego Pani zmierza.

TzA - A gdzie są mury i wieże? Zamek musi mieć mury i wieże!

E7 - Murów nie ma, wieży nie ma - (wojna była ;)) ale tłumaczę, że tam ma mury i że są bramy itp

TzA - Trochę smutna poprosiła o zdjęcie i ze smutkiem ruszyła w kierunku Rynku Starego Miasta. 

Jaka konkluzja z tej anegdoty - gdy keszowała na openie to by wiedziała co gdzie jest bo ErykRadek zrobił fajną keszową ścieżkę.

Kesz podjęty z Keramem, bo był na miejscu i robił za zasłonę dymną w postaci aparatu ;)

P.S. Ja to w sumie się zgadzam Pałac Królewski by był mniej mylący dla zagramanicznych turystów.

Edit: W związku z wpisem właściciela chciałbym oświadczyć, że ja się cieszę z odbudowy zamku. Przecież to jest piękny budynek. 

I tu kolejna anegdota, co prawda zasłyszana, ale zawsze:

Tło historyczne. I sekretarz KC PZPR Edward Gierek dyskutuje na temat odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie. 

EG -Towarzysze obudowa Zamku może być zbyt dużym obciążeniem dla budżetu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.

Dyskusja, dym papierosów unosi się pod sufitem i schodzi coraz niżej i niżej.

Głos z sali (GzS): No ale to ważne dla naszego kraju Towarzyszu I Sekretarzu.Musimy go odbudować. Odbudowaliśmy po wojnie zabudowę Starego Miasta, odbudowaliśmy Kościoły i zbudowaliśmy Trasę W-Z, stoi Kolumna Zygmunta a Zamku nie ma.

GzSII - A społeczeństwo chce odbudowy. 

(EG - Towarzysze a może powołamy Społeczny Komitet Odbudowy i zobaczymy czy uda nam się zebrać pieniądze?

Gremialnie - Genialny pomysł Towarzyszu I Sekretarzu.

GzS - A co powiemy naszym Radzieckim Towarzyszom. Będą mówić, że to jest pomnik sanacyjnej białej Polski.

GzS III - Że to kontrrewolucja i zaprzaństwo.

A na to I Sekretarz - to powiemy im, że bez Zamku Królewskiego z praskiej robotniczej strony Wisły widać było tylko Kościoły.

Brawa. 

Kilka dni później powołano Społeczny Komitet Odbudowy, który zebrał pieniądze i sfinansował odbudowę Zamku Królewskiego w Warszawie. A gazetach ukazały się artykuły (jak w załączniku).

No ale to nie zmienia faktu, że nazwa dla turystów jest myląca ;)

Zdjęcia nie są moją własnością - pochodzą z ogólno dostępnych źródeł. 

Obrazki do tego wpisu:

Odbudowa

Początek odbudowy

Odbudowa z ogórkiem w tle