Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Las    {{found}} 52x {{not_found}} 3x {{log_note}} 5x Photo 1x Galeria  

1609418 2015-02-26 21:03 rekomendacja LadyMoon (user activity5212) - Znaleziona

Wizyta nr 1 - obiekt jeszcze nieokeszowany

Jest 17 lutego 2015 roku. Jedziemy z Charonem do Elektrowni w Żarnowcu po kesza. Po drodze w Weju ja mówię, że jak już tu jesteśmy, to chodźmy obczaić winiarnię, bo od pół roku się wybieram zexplorować i wciąż nie ma na to czasu. Wchodzimy więc na teren (już na mnie robi wrażenie), potem górne kondygnacje (jest moc) i na końcu włazimy po piwnic ( jestem podjarana). Oglądam, pstrykam fotki, jaram się NA MAXA. Zastanawia mnie tylko fakt - DLACZEGO TEGO JESZCZE NIKT NIE OKESZOWAŁ ??????????????????????? skoro miejsce ma tak ogromny potencjał i tyle aktywnych keszerów dookoła a i sam My_Key wrzucał kiedyś fotki na fb stąd, więc na co, do cholery, czeka ???? Mówię o tym wszystkim Charonowi i podejmuję decyzję:jeżeli w przeciągu kilku następnych tygodni nie pojawi się tu kesz - to wkraczam do akcji. 

Wizyta nr 2 - jedziemy po skrzynkę  !!!!

No i chyba w takim razie telepatycznie przekazałam majkiemu moje sugestie, bo jak wynika z dat - właśnie 17 lutego 2015 założył stronę tej skrzynki. Ja to mam moc 

26 lutego jedziemy z Charonem po raz drugi - tym razem wpisać się do świeżo założonego kesza. I znów się jaram i jaram i tak bez końca...

Wizyta nr 3 - oględziny nowego pojemnika oraz pstryknięcie brakujących fotek

11 maja 2015 wchodzę po raz 3 do podziemi winiarni, tym razem wraz z samym autorem. Mimo kolejnej wizyty- miejsce nadal robi na mnie ogromne wrażenie. 

Na podsumowanie dodam, że bardzo się cieszę, iż powstał wreszcie kesz w tym zacnym miejscu i super, że wreszcie ktoś (w tym przypadku -  My_Key  - wielkie THX) pomyślał (nieświadomie) też o mnie, bo ciągle tylko ja muszę zakładać w podziemiach. A tak to miałam wreszcie niesamowitą rozkosz z podejmowania...

Wielkie dzięki za to miejsce!!! 

Ostatnio edytowany 2015-06-05 15:10:06 przez użytkownika LadyMoon - w całości zmieniany 2 razy.
Obrazki do tego wpisu:
W swoim żywiole :)
W swoim żywiole :)