Wpisy do logu Osiedle Wilga - Most na Wildze 16x 1x 5x 7x Galeria
2015-02-28 23:45 art_noise (13767) - Znaleziona
3 kesz w Wildze. Podjechaliśmy od północy no bo da się podjechać to czemu nie. R00t sprawnie namierzył etap północny i podjął go. No dobra myślę sobie to ja podejmę południowy. Wbiłem się w wodery i hejka przez rzekę. Ale którędy? Sondując kijem toń rzeki szukam. Tu nie, tam nie. No dobra tutaj będzie chyba ok. Miłe złego początki. Było ok ale tak do ok 3/4 szerokości rzeki. Potem już woda parę centymetrów od góry woderów ale powoli idę i... No tak wpie^%*(em się, niagara górą leje się do woderów, chlupocze na maxa ale odwrotu już nie ma.
Zresztą po co odwrót skoro już spodnie i skarpety pływają w wodzie....
Wylazłem jakoś z tej rzeki, chlupocząc znalazłem etap południowy. Potem powrót i oczywiście znalazłem znacznie płytsze miejsce. W sumie nie wiem po co skoro w woderach i tak wszystko mokre to parę litrów wody w tą czy we wtą nie stanowiło różnicy.
Przy aucie ściągnąłem te cholerne wodery, ze spodni i skarpetek kapie woda. Ku&^a nie zabrałem zapasowych skarpetek ani spodni. Zapasowy polar wziąłem (diabli wiedzą po co) a dołu nie. Na szczęście w bagażniku wygrzebałem przeciwdeszczowe nakładki na spodnie to je ubrałem zamiast spodni. Trochę zimno ale obleci. Buty na gołe nogi ale co? Przecież długo tak nie dam rady bez skarpetek.
No to szukamy z R00t miejsca gdzie można to jakoś wysuszyć. I wiecie co? Nadmuch na szyby w JEEPie idealnie pasował na długość skarpetek. Nawiew na max, temp na max - szyby w dół - bo się okazuje że tak grzeje że w środku sauna i jedziemy na kolejne kesze. O dziwo już po 4 keszach skarpety suche zdatne do użytku. Przez kolejne 10 keszy suszenie tą samą metodą spodni i gicior! Mogliśmy wreszcie obniżyć temperaturę nadmuchu i pozamykać oknaCo za ulga ;)
Za ciekawego kesza i również ciekawą przygodę oczywiście daję max :)