Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Szczeciński Labirynt    {{found}} 44x {{not_found}} 0x {{log_note}} 9x Photo 1x Galeria  

1581278 2015-02-13 21:40 rekomendacja buuka (user activity1635) - Znaleziona

Wreszcie nadarzyła się okazja spenetrowania tego tajemniczego obiektu. I to jeszcze w jakiej ekipie! Już na samym wejściu do "kociej świątyni" napotkaliśmy strażnika-rezydenta tego miejsca – wielkiego kota, który po chwili wyczuł, że idziemy tam w dobrych intencjach i zwolnił nam drogę. Przygotowani i gotowi do działania bez większych problemów weszliśmy. Problemy zaczęły się dalej. Okazało się, że stan na pierwszej prostej podniósł się i kalosze nie są wystarczające do pokonania tego odcinka. Wody za kolana. Nie byliśmy na to przygotowani:( Jedynie Szarlih miał wodery, reszta kalosze… Na naszych buziach pojawiły się smutne minki, tak się nastawiliśmy na ten labirynt. Bez chwili zastanowienia Szarlih zaproponował, że może kogoś przenieść przez ten odcinek. Ja ja jaaaa cheeee!!!! Wskoczyłam na plecy Szarliha i z niemałym trudem pokonaliśmy ten zaśmiecony, zalany korytarz. Świerszczu nie mógł odpuścić wizyty w dalszej części, podwinął już zamoczone spodnie oraz kalosze i podążył za nami. Dalej spokojnie można się poruszać w kaloszach, miejscami trochę wody, trochę błota, miejscami sucho. Tunel wywarł na nas niesamowite wrażenie. Mnóstwo zawiłych odnóg, niektóre zamurowane, zahibernowane nietoperze, daty, napisy i ten typowy bunkrowy zapach Wrócę tu na pewno, tym bardziej, że odkopałam z szafy wodery.
Muszę przyznać, że to najlepsze jak dla mnie miejsce spośród wszystkich podziemnych i nadziemnych schronów.
Zdecydowanie polecam!
Dzięki za tak wspaniałą wycieczkę