Ach, wspaniała wyprawa. Z końca drogi w Bałuciance, przez Przymiarki w las. Pobłądziliśmy trochę, słońce zdążyło już prawie zajść. W lesie zimno i zawiewało śniegiem z koron drzew. Może trochę traciliśmy nadzieję, ale nie mogliśmy odpuścić okazji na FTF w tak pięknej okolicy. Drzewo naprawde wyjątkowe pośród swoich "sąsiadów". Ziemia twarda i przemrożona, ale cache wydobyty. Bogata skrzynka

Dziennik uzupełniony (właściwie - rozpoczęty). Cache zasilony - in: smyczka i reprint biletu na kuriozalny występ siłacza w Toruniu. Wspaniałe miejsce, choć zimą trudne. Dzięki !
Afbeeldingen in deze log:w drodze po skarb, a już zmierzcha...