Złapany wraz z HazelEyes podczas spaceru przed WIO#22. Kesz bez zatyczki, logbook tak mokry, że próba wyciągnięcia go groziła całkowitym rozpadem. Nie ryzykowałyśmy. A nasze poczynania śledzili z zaparkowanego samochodu inni keszerzy ;)
TFTC.
Pozdrawiam, Nati.