Hmm, nie przypuszczałem, że najtrudniejszym zadaniem będzie znalezienie lampy... Już zacząłem lecieć po wszystkich podejrzanych oknachNie loguję nieznalezienia, bo jeszcze będę szukał. Może jak po gałkach ocznych śnieg nie będzie przycinał to łatwiej będzie wypatrzeć tę lampę...