Wpisy do logu BESTIARIUSZ SŁOWIAŃSKI - Utopiec 38x 1x 13x 3x Galeria
2015-01-27 03:14 wmf (1238) - Znaleziona
Ile my tu mieliśmy przygód!!! Ale od początku: idziemy na kordy, znajdujemy pierwszy etap i po lesie roznosi się głośny śmiech przerywany siarczystym klnięciem. Już podejrzewamy, gdzie będzie druga część zabawy. Na miejscu aktywujemy znaleziony artefakt pomocniczy (nie zdecydowaliśmy się na alternatywne rozwiązanie, bo zima łagodna, a do lata daleko). Krótka decyzja kto podejmuje: zawodnik wagi ciężkiej rezygnuje dobrowolnie, a Szperacz z bólem serca. Reggaetata i Wróblowa wyruszają po kesza z siłą lodołamacza, jednak artefakt okazuje się być uszkodzonym!!! Szybki, nerwowy powrót, jeszcze szybsza naprawa i tym razem Szperacz rusza samotnie po Utopca. Na miejscu okazuje się, że w strunówce nie ma nic do pisania, w kieszeniach Szperacza także ... Reggaetata rzuca długopis, ten odbija się od artefaktu i znika wiadomo gdzie ... las, kolejny raz słucha śmiechu i przekleństw ... Szperacz wraca, bierze pieczątki, udaje się do utopca, wbija, a sam nie wpisuje się, bo nie ma czym. Poezja, liryka i dramat w jednym!
Przepraszam za tak długi wywód, ale już dawno nie bawiliśmy się tak doskonale podejmując kesza. Za to szczegolne dzięki! Za pomysł i wykonanie dodatkowo zielona nagroda. Kłaniamy się w pas!