Wpisy do logu Areszt Carski 80x 6x 4x
2015-01-18 21:26 Werrona (2043) - Znaleziona
Ach pieski mój żywot dzisiaj...
Zacznijmy od tego.......nie! Może zacznijmy dopiero od historii z keszem ;).
Mój czas był ograniczony - o 18 miałam spotkanie. Więc godzinkę miałam na podjęcie skrzynki. Spoko, luzik - dam radę. Idę, wstępnie rozglądam się. I wypatruję. Zamiast kesza znajduję jednak pana z pieskiem. Jak dobrze wiemy, pan z pieskiem naszym wrogiem - najpierw piesek niewybiegany, a potem jego pan niewygadany...do pieska biadolił, ale potem się na mnie przerzucił. Po 15 minutach już szedł do domu (tu szybki telefon do przyjaciela- kordy jakoś dziwnie pokazywały), ale wrócił. Bo sobie przypomniał, że nie wszystko mi jeszcze opowiedział. O zdrowiu pieska tym razem....Mogłam pójść sobie i wrócić po chwili, ale pan cały czas kołysał się na nogach jakby "za potrzebą"...miałam więc nadzieję, że spłynie razem z pierwszą kroplą uryny w spodniach. Nie spłynął. Czas minął. I FTF przeszedł koło nosa.