2014-12-28 23:07 Wrzos (10121) - Znaleziona
W końcu w ramach zabicia czasu po świątecznym obżarstwie razem z Kawką (jako moim asystetntem) wykonałem doświadczenie w którym wykorzystałem swoja całą przeogromną wiedzę chemiczno-fizyczną.
Na skrzynki jeździć trzeba paliwo dość drogie, postanowiłem wykazać jak można przy pomocy prostych związków chemicznych stworzyć alternatywne paliwo i wykorzystać je do napędu keszowozów. Co z tego wyszło zaraz mówię.
1.Moje składniki: mentosy, i butelką z kolą- tutaj dorzucam trochę autoreklamy.
2. Mentosy wrzucamy do koli powstaję ogromne ciśnienie które jest w stanie przetransportować nas w dowolne miejsce.
3. Oczywiście butelkę mocujemy do keszowozu. Gdzie to raczej obojętne, ja zamocowałem do koła wydaje się idealnym miejscem - wydaję się tak mi się zdaje.
4. Mentosy wrzucam do koli i czekam na wytworzenie ogromnego ciśnienia ........ i ......... kicha.
Normalnie tylko troszkę się zapieniło. Możliwe że było za zimno, albo - zresztą nie wiem co. Trzymam się jednak dalej tego że pomysł super tylko nieznacznie muszę dopracować całość.
5. Jeżeli nie uzyskamy coś ala silnika odrzutowego z tego patentu to spokojnie możemy zjeść umyte w coli mentosy - smakują idealnie, z colą trochę gorzej ale też można ją pić. Mój asystent zjadł i pił i nic mu nie było.
Pozdrawiam Wrzos