Znalesiona razem z Burakiem. Niestety w środku syf jak cholera, jakieś cukierki sie rozpuściły czy coś i śmierdzi przeokrutnie. Uniemożliwiło to nam wymiane i złożenie autografów w logu. Następny wybierjąc się tam może pomyśleć o serwisie skrzynki, zdecydowanie pełnym bo naprawde nie ma co ratować.