Byliśmy w sylwestra zobaczyć, co tam w Chatce słychać. No i przy okazji postanowiliśmy znaleźć kesza. Niestety, w tych warunkach śniegowych był problem ze znalezieniem odwiertu, a co dopiero skrzyneczki
Nie ustawaliśmy w bojach, ale niestety podmokłość terenu dała znać o sobie i musieliśmy się wycofać.<br />
Na pewno jeszcze wrócimy!