Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Łódzki Finał AKQ 2014    23x 19x {{log_note}} 14x  

1534857 2014-12-25 11:36 vulpecula (user activity2081) - Komentarz

Ach cóż to była za noc. Najpierw relaks przy mufinkach i herbatce serwowanych przez Bramstengę i Rysiaaa, ale na 5 minut przed północą zaczęło się  jednak robić gorąco. Niby nic - jednak każdy założył grzecznie buciki. Gdy wybiła północ Bramstenga szybko wpadła na prawidłową odpowiedź i pomknęliśmy - (pierwsze spostrzeżenie - winda zjeżdża na dół wolniej od schodzących po schodach keszerów :P). Dopadamy z Astro auta i znajduję swoja czapkę (spostrzeżenie drugie - robi się z tego mała tradycja). Dalej już szaleńcza jazda na drugi koniec Łodzi i pilnowanie w lusterku czy jeszcze jesteśmy w miarę wszyscy - na szczęście piloci dzielnie wspomagali kierowców (spostrzeżenie trzecie - krótkofalówki to nie tylko fajna zabawka). Prawie na miejscu Maleska wyliczyła szybko kto już jest wróżąc z zaparkowanych aut, ale mimo to narzuciła niezłe tempo. Dzielnie dotrzymywałem jej towarzystwa idąc pól kroku przed nią:P. Do Kwatery Głównej dopadliśmy wszyscy razem Izequ, Bramstenga, Rysiaaa Zybcio, Astro i ja. Koordy wpis i to by było ..... nieeee :)

 

Dwa mikołaje przygotowały naprawdę świetną zabawę. Choć podobnie jak w zeszłym roku zagadki mi nie leżały i na spotkaniu pojawiłem się wyłącznie towarzysko to jednak dało się wyczuć tego ducha. Do "kwatery" zaglądałem trzy razy robiąc małe wypady na pobliskie kesze w mniejszym bądź większym towarzystwie.

Yoshio i Morrison przygotowaliście wspaniałe wydarzenie. Naprawdę dobrze było przebywać w Waszym towarzystwie, aż do chwili gdy trzeba było już zamknąć gościnne progi "schronienia". Potoki lejącego się deszczu przydały tylko klimatu temu spotkaniu (spostrzeżenie czwarte worki do śmieci mają wiele zastosowań - o czym doskonale wiem :P). Wspólne zdjęcia z mikołajem, reniferem, sztuczne ognie, szampan, ciepła herbata, pieczenie parówki nad koksownikiem, rozmowa po wszystkim o tym kto był, jak, skąd pomysł na miejsce ... To są chwile, które zostają na długo w pamięci ... :)

 

Dziękuję.

 

Keszerom i keszerkom życzę zaś dobrych, ciepłych, serdecznych świąt i wielu keszy znajdowanych nie tylko pod choinkami w lesie :)