No skrzynkę znaleźć było trudno ze względu na przewijający się za plecami tłumek. Najpierw obmacanie terenu przy udawaniu rozmowy telefonicznej, później obmacanie po raz kolejny z rozłożonym planem miasta.. Następnie "telefon do przyjaciela" - szym86 z nadzieją, że podjął się szukania tej skrzynki, ale niestety nie. Aż w końcu metoda na "sznurowadło"
Spędziłam tam chwilę, ale poszukiwanie zakończone sukcesem. Dziękuję za skrzynkę.