Wpisy do logu Pamięci Mamuszki 230x 0x 8x
2014-11-21 14:51 LadyMoon (5212) - Znaleziona
Tu pozwolę sobię na mały e-laborat. Postanowiłam tu - w tej wyjątkowej dla mnie skrzynce, a w zasadzie miejscu - napisać nieco więcej słów, na podsumowanie dzisiejszego dnia poświęconego Twoim keszom.
Ostatnimi czasy poczułam zniechęcenie do miejskich keszy (na korzyść moich oczywiście ukochanych skrzynek extremalnych i niebezpiecznych ). Miejskie skrzynki zwykle są to rynny, parapety, ławki. Ileż więc można szukać wiecznie tak samo ukrywanych pojemników. Powiedziałam dość. Nie ma nic fajnego, więc robię sobie keszerski urlop od znalezień.
Aż tu nagle wylądowałam w Oliwie. Niezwykle miło mi się spacerowało wspominając dzieciństwo i młodość, gdyż wychowywałam się na sąsiedniej dzielnicy i w Oliwie bardzo często bywałam.
Nie spodziewałam się, że to, co zastanę do podjęcia w Oliwie będzie aż tak miłe, przyjemne, i bardzo ciekawe. Po prostu kesze-bajka !!!!! Widać włożony trud oraz serce, a to strasznie miło, gdy autor się postara.
Mamuszka - to w zasadzie dzięki Jego twórczości jestem dzisiaj taka jaka jestem. To On zaraził mnie pasją do turystyki, krajoznawstwa. Kiedyś, gdy dorastałam - nie było netu, były tylko papierowe mapy i przewodniki. Przewodniki napisane przez Mamuszkę, które pochłaniałam całą sobą. Tylko dzięki niemu wiem o miejscach, o których nie było potem nigdzie żadnych informacji. Jest moim niebywałym autorytetem, guru i chylę czoła dla Jego wiedzy i pozostałej po nim twórczości. Na zawsze pozostanie dla mnie KIMŚ wyjątkowym, wybitnym autorem literatury turystycznej, na której kształtowałam swoją osobowość i pogłębiałam pasję.
Dlatego ta skrzynka ma dla mnie tak szeroki wydźwięk.
Dziękuję Ci bardzo za tego kesza i wszystkie inne.
Pozdrawiam!