Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Kapliczka św. Franciszka    {{found}} 21x {{not_found}} 2x {{log_note}} 6x  

1503660 2014-11-11 13:30 metallo (user activity142) - Znaleziona

Znaleziona :)

Miejsce naprawdę fajne, trochę na uboczu, ale widać, że o miejscówkę to okoliczni ludzie dbają. Co do kesza to ... trochę musiałem pokombinować i to nieźle. Po pierwsze, szyfr złamałem w domu, jak złamałem, to postanowiłem pojechać na miejsce:)Ale przed wyjazdem, w moim super mega wypaśnym telefonie z androidem pokazał się komunikat, że mało jest pamięci, więc trzeba go wyczyścić. W sumie to co? Czyścimy. Wyczyściłem phona i pojechałem na miejsce.

Na miejscu konsternacja. Gdzie szukać? No cóż, spójrzmy w spojlery ... brak zdjęć. Dzizas, czyszczenie telefonu wywaliło mi wszystkie zdjęcia z mojej aplikacji do keszowania (Cgeo). Łzy jak grochy lecą po polikach...

Dobra, czytam opis. W opisie kesza nic nie ma o znajdywaniu, ale jest odnośnik do "sposobu sieciechowskiego". Klikam - brak połączenia z netem. Patrzę: las i jakieś gospodarstwo, a obok ludzie pracują i już się dziwnie na mnie patrzą. Łzy już jak arbuzy lecą po polikach. Myślę sobie, co ja zrobię bez Internetu? Szukam zasięgu, loguję się w sieci po raz piętnasty i nic. Brak zasięgu Internetu (Play: wiem, wiem). Nie, no myślę sobie, wrócę do Pionek i spróbuje tam złapać zasięg.

Nagle komunikat: Dostępne sieci WiFi.

Patrzę, no tak, niedaleko jest małe gospodarstwo, to i mają Wifi, ale jest pewnie zabezpieczone. Zrezygnowany myślę sobie: a nóż, widelec, kto by zabezpieczał Wifi w lesie? Klikam  i ... JEST POŁĄCZENIE:)Hura!!! A jednak nie zabezpieczyli Wifi w lesie - bo po co? Hehe. Nieświadomie uratowali keszera.

Jest dobrze. Łzy przestały płynąć po polikach. Zaktualizowałem aplikacje, wszedłem na link w temacie "sposobu sieciechowskiego" i szybko namierzyłem kesza. Znalezione, zapisane :)

Tylko ci ludzie, co pracowali w tym gospodarstwie z niezabezpieczonym wifi, dziwnie się na mnie patrzyli, jak chodziłem blisko ich chałupy z telefonem w górze łapiąc zasięg, jak jakiś ruski agent :)

Niemniej jednak polecam miejscówkę, a o Internet też nie musicie się bardzo martwić, jakby co :)

wifi