Wpisy do logu Szlak rzeki Pilicy - Cena Strachu 109x 3x 5x 12x Galeria
2014-11-11 12:00 frog_1 (913) - Znaleziona
Główny powód przyjazdu nad Pilicę.
Keszowóz zostawiłam gdzieś przy drodze i idziemy. Spokojnie spacerkiem. Już tu byłam i wiem czego się spodziewać. Basia i TENIA jeszcze nie wiedzą. Nad brzegiem wędkarze coś łowią. Podchodzimy pod mostek. Na żółtym tle napis "nie huśtać" . Wody dużo... Tenia pyta: skrzyneczka to na mostku jest?
- Nie na drugim brzegu.
Wędkarze widzą, że się zastanawiamy. Mówią, że dziś przechodzili i tylko jedna deska jest pęknięta. Basia dziarsko wkracza na most, więc nie pozostaje mi nic innego jak iść za nią. W pewnym momencie zaczynam się zastanawiać, czemu Tenia idąca przede mną tak dziwnie się nachyla. Ale jak dochodzę do tego miejsca sama się tak zaczynam dziwnie nachylać. Po prostu ręce mam za krótkie i ledwo sięgam do pręta poręczowego.
Uffff. przelazłam. Potem już poszło szybko. Logbook ma ostatnią wolną stronę.
W drodze powrotnej spotykamy dwóch facetów z psem, który też przechodzi po tym mostku.
Teraz ja idę pierwsza. Basia ma aparat i robi mi zdjęcia oczywiście w takich momentach kiedy stawiam nogi najbardziej pokracznie z możliwych sposobów.... Cóż....
Skrzynka zdecydowanie zasłużyła na swoją nazwę, bo w połowie mostku jest takie miejsce gdzie deski trzymają się na słowo honoru.... Miałam już scenariusze jak się łapać, gdy się zarwie deska pode mną....
DZIĘKUJĘ za trochę adrenaliny :)