Niestety do środka się nie dało wejść (cóż, raczej nie dziwne w I dzień świąt około 8:00 rano), ale na zewnątrz też bardzo ciekawie. Szczególnie zainteresowała nas prawdziwa czerwona, piękna....Warszawa jeżdżąca po szynach. Bardzo interesujące miejsce. Dziękujemy za zaprowadzenie nas tam. Pozdrowienia. Ania i Marcin