2009-12-14 00:00 wolfshadow (19) - Found it
Czołem!
Również pierwsza moja skrzynka.
Odnaleziona i podjęta po zmroku bez pomocy GPS-a, za to z żoną - rodowitą jelenianką.
Skrzynka jest wypełniona po brzegi i sucha pomimo wody w pobliżu ;-)
IN: Hiszpańskie kastaniety
OUT: Gra "labirynt"
Pozdrawiam
wolfshadow
ps.
Firanki ruszają się dlatego, że kilka razy wiadomy obiekt był kradziony przez tzw. "utylizatorów" i miejscowy proboszcz za każdym razem organizował zrzutkę w kościele. Więc teraz obiekt jest dość intensywnie pilnowany. :-)