Teraz to i ja wiem co znaczy "Krok defiladowy na gruncie podmokłym" Razem z Ekipą Zyra. To główny cel naszej dzisiejszej podróży ( z buta od Truskawia ). Frajda ze zdobycia tej skrzynki właśnie dzisiaj jest ogromna ! Przepiękna pogoda + dotarcie do skrzynki od południa przez pola które zamieniły się w bagno - jeziora. W butach mokro, ale zabawa doskonała !!! No i sama lokalizacja kesza śliczna !Skrzynkę trafiłem bez problemu za pierwszym kujnięciem, mimo, że drzewo pod którym zakopany był skarb, zostało ścięte przez boberki. Byłem zawiedziony troszkę bo bardzo liczyłem na znalezienia granatu. Niestety nawet w logbooku nie doczytałem się wzmianki kto go zabrał.Dzięki za skrzynkę i za świetną zabawę ! = Order Zielonej Gwiazdy.
Obrazki do tego wpisu:
Piękny widok z mostku
Lila wykopuje skarb :)
Dodaliśmy dodatkowy worek - za foto Lila, Ula i ja
A tu cała rodzina Zyrów :)
Wszyskie drzewka pooooszły...
No ale wracaliśmy już inną drogą :] - było pięknie !