Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Łódzkie Ekstrema - Najniżej    {{found}} 53x {{not_found}} 0x {{log_note}} 1x Photo 1x Galeria  

1471807 2014-10-12 09:22 Niflhel (user activity841) - Znaleziona

To był dzisiejszy cel mojej wyprawy.  Reszta skrzynek była robiona "przy okazji", ale tutaj podobno czekało całkiem niezłe wyzwanie.  Nastawiałem się na tego kesza chyba z miesiąc, googlowałem mapy, dojazdy, trasę dojścia do skrzynki i dzisiaj nadszedł dzień próby.  

Na miejscu próbowałem atakować od strony kesza "Oczyszczalnia" i tutaj pierwsza wtopa... Na google maps most jest, ale w realu można po nim przejść "średnio legalnie", bo jest już na terenie oczyszczalni, za siatką, poza tym widać z niego chyba połowę placu, więc de facto pół placu "widzi" most...  OK. Czyli zaczynam improwizować i szukam na szybkiego innej drogi. Znalazłem koło "znaku" P-16.  I tutaj odradzam wchodzenie dziewczynom. Pająki będą jednymi z nielicznych stworzonek, które będą po Was chodziły.  I tak przez 230 metrów.  Powiedzmy, że to desant i lotnictwo, które będzie Was- nieproszonych gości atakowało z powietrza. O jednostkach naziemnych typu pokrzywa, czy ostre gałęzie jeżyn wspominali już poprzednicy, więc nie będę się powtarzał.  To tak w telegraficznym skrócie.

Momentami czułem się jakbym był w Wietnamie (nawet w niektórych miejscach sceneria była podobna ), albo na planie takiego starego horroru "Żaby". 

Kiedy w końcu dotarłem do upragnionego drzewa... Co za radość.  Tego się nie da opisać słowami.  

W drodze powrotnej już się tak nie stresowałem, bo wiedziałem, że za chwilę wyjdę na drogę i ten koszmar się skończy. 

 

Mam jeszcze jedną specjalną dedykację, dla wszystkich "łowców FTF-ów" przez których człowiek nie może jechać o normalnej godzinie do skrzynki i liczyć, że zdobędzie fajny certyfikat. W tym ekstremum wymieniłem kreta na "Bonus do GKB528"  FTF dalej czeka, ale żeby go zdobyć trzeba najpierw rozwiązać krzyżówkę, a żeby ją rozwiązać, trzeba ją mieć, a żeby ją mieć... No cóż...  

Drodzy "łowcy", po drodze możecie wyobrażać sobie mnie pokazującego Wam środkowy palec ze szczerym uśmiechem na twarzy. 

Dzięki za Znakomitą przygodę i kolejne łódzkie ekstremum.  Pozdrawiam.