2009-12-09 00:00
boksyt
(1002)
- Uczestniczył w spotkaniu
To były moje pierwsze mikołajki keszowe i będę je miło wspominac. A zwłaszcza wyprawę do kaplicy oraz Wojtka jako Mikołaja, co z kryptą tez miał coś wspólnego. Dzięki za wspaniałe towarzystwo i prezent. Pzdr.