2014-10-05 09:56
fiordland
(618)
- Znaleziona
Kesz zapowiadał się wyśmienicie, okoliczności przyrody, strzały i daleko od ludzi, zdobywany w dwa dni, oba piękne słoneczne - złota polska jesień :). Pierwszy etap - super! :). Dałabym gwiazdkę, gdyby nie finał, a w zasadzie podpowiedz do finału, ktora jest błędna - chodzi o lokalizację! Sam kesz finałowy świetnie zamaskowany :). Za drugim razem jak odjeżdżaliśmy odpadł mi zderzak od samochodu, ale na szczescie jakis pan mi to uswiadomil :), razem z Grazka i wryglem. Dzięki! :)