2009-11-30 00:00
etna&mars
(
7646)
- Gevonden
Wciąż z wigemem zachodzimy w głowę w jaki sposób udało się Tati umieścić skrzynkę akurat w tym miejscu.
Lewitacja? Wspinanie się po wybitej szybie? A może podciąganie na cienkiej, przerdzewiałej i ledwo osadzonej rurce?
My zgodnie z zaleceniami Ministra Pracy zastosowaliśmy się w pełni do wymagań przepisów BHP podczas podejmowania kesza i mieliśmy właściwe ku temu wyposażenie.
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin