Probowalismy z Aremida dwa razy - juz pierwsze podejscie bylo po ciemku, drugie okolo godziny pozniej. Wtedy przechodniow bylo znacznie mniej i mozna bylo spokojnie pogrzebac (a i zaslone dymna mielismy wieksza ;D). Niestety do niczego sie nie dokopalismy, mimo wyraznej podpowiedzi spoilera. Wiec albo juz ktos kesza zwinal, albo mamy za grube rece xD