2009-11-21 00:00
removed
(2605)
- Uczestniczył w spotkaniu
To było wyjatkowe spotkanie obfitujące w zwroty akcji, które były jak najbardziej oczekiwane. Wyśmienita pogoda, wspólne szukanie widokowych skrzynek na szlakach Beskidu, dzięki organizatorowi - tATO, wspólna eksploracja opuszczonego bielskiego browaru, podziwianie nocnych panoram Bielska ze wzgórza Trzy Lipki i poznawanie przyległości opuszczonego Stalownika. Atrakcyjna Chatka Pod Rogaczem pomieściła nas wszystkich a nasz harcmistrz-Żywcu (od wieczornych harcy), wspólnie z wilq zadbali o nasze podniebienia. Miło się gawędziło w trakcie górskich wędrówek jak i przy widokowym ognisku. Jako że, gdy opuszczałem Chatkę przed siódmą rano, to większość zlotowiczów spała jeszcze, chciałbym tą drogą podziękować za wspólnie spędzony dobry czas. Dzięki i do następnego spotkania. PS. Z tyloma geocacherami naraz w kabinie WC (ze 12 osób), jak podczas Misji Stalownik to ja jeszcze nie przebywałem :-)