2014-08-30 19:15
crazy_baby
(18101)
- Uczestniczył w spotkaniu
Jedni jeszcze się zjeżdźają a my niestety musieliśmy juź dziś opuścić wesołe towarzystwo. byliśmy za krótko by wszystkich poznac i pokeszować. Ale i tak mega się cieszę, że na początek mojej 30-stkowo urodzinowej wyprawy poznaw czej (i liczę, że równieź troche keszowej) w Bieszczady, udało się nam odwiedzic Zawady. Super nocny multak, nieocenione wtajemniczenie przez chłopaków w świat Garmina, sympatyczne wspólne śniadankowanie z nutą zapachową toalety:-) noi i super spływ pięknym i ciekawym odcinkiem Liswarty. Bawcie się dobrze i wypijcie za moje zdrowie. Dziękujemy pieknie organizatorowi, jego famili, i wszystkim juź znanym i nowo poznanym keszowym wariatom za ciepłe przyjęcie nas razem z kajakowym futrzakiem. i do nastepnego :-)