Oj namęczyłem się i to sporo... Najpierw w okolicy kręciła się eSBecja, nie wspominając już o niezliczonej ilości PPP i innych pytających 'o fajke'... Potem po namierzeniu pojemnika nagimnastykowałem się używając różnych narzędzi, aby sięgnąć go xD Następnym razem warto byłoby pomyśleć o tych, którzy nie mają rączek długości kilometra ;]