2009-11-13 00:00
Kika
(14107)
- Znaleziona
Zmarźnięci i zgłodniali postanowiliśmy zajechać do Tarnowskich Gór na późny obiad - po długim błądzeniu w ciemnych uliczkach sródmieścia wreszcie trafiliśmy miejsce parkingowe pod tutejszym ZUS-em. Wychodzimy z auta a tu coś ładnie pachnie, podążając za zapachem dotarliśmy do Dworku. Gdy już ogrzaliśmy się przy pysznym obiadku i rewelacyjnym grzanym winie coś mi zaświtało:<br />
- Takie fajne miejsce, idealne na kesza ...<br />
patrzemy w internet - Oczywiście JEST!!! ;)))<br />
Tak więc kesz podjęty między drugim daniem a deserem ;D