2014-08-14 22:45 krogulec (5340) - Znaleziona
Mocno wieczorową porą, spacerując powoli po krakowskim Rynku całą rodzinką (właśnie przyjechaliśmy na "długi" weekend), dotarliśmy pod baranki. Dzięki opisowi nie rzucaliśmy się na wszystkie strony świata, tylko udaliśmy się w miejsce, które okazało się tym właściwym . Bezczelnie ukryty mały skubaniec bardzo nam się podobał. Po wpisaniu się na uboczu ( i na uboczu logbooka również - NIE MA WIĘCEJ MIEJSCA), spokojnie odłożyliśmy kesza udając (trochę) pokazywanie dzieciom, że tu piwnica, tu historycznie itp. Dzięki za fajną zabawę !